Agnieszka Paliczek, kl. Ib gimn.
„Kiedy leżę”
Kiedy leżę na łące,
A wokół hasają zające,
Widzę, jak uszy podnoszą do góry,
A myszka polna ucieka do dziury.
Oto jastrząb szybuje po niebie,
Groźny, ponury,
Pewnie ostrzy pazury
Na moje kury!
Kogut groźnie pióra stroszy,
Na podwórzu się panoszy.
Rolnik strudzony
Idzie obejrzeć swe plony.
Pragnie odpocząć po pracy,
Bez której, niestety, nie będzie kołaczy.
Przechodząc pod krzakiem,
Ciężko się zgina.
A nad nim czerwona jarzębina.
Idzie przez bagno
I torfowisko,
Mija po drodze wrzosowisko.
Lecz oka tym nie cieszy,
Bo na ryby śpieszy.
Urwał się n a chwilę od harówki
I zabrał ze sobą rosówki.
Gdy wreszcie złowi szczupaka,
Myśli: Nie straszna moja dola taka!