Ola Sobolewska, kl. Ib gimn.
„Jestem córką gospodarza”
Jestem córką gospodarza,
Ale ja się tym nie zrażam.
Lubię pracę ja na roli,
Choć mnie nie raz w boku boli.
A gdy karmię swój dobytek,
Zawsze liczę na przybytek.
Gdy wylegną się kurczaki,
To doglądam, który, jaki.
Wspomnę także o cielakach,
Świniach, gąskach i kaczakach.
A tu przecież też ogródek:
Marchew, rzodkiew i rząd niezabudek.
Trzeba pielić, bo zarosną,
I jesienią latem, wiosną.
Tylko zimą odpoczywam,
Bo roboty mniej niż latem,
Ale zawsze czekam wiosny,
By pracować razem z bratem.