Wiktor Cyrny, kl.III a gimn.
„Kocham”
Kocham moją szkołę!!!
– chciałbym pisnąć.
Ale komu? No komu?
mam to wcisnąć???
Jak ja uwielbiam nauczycieli!
– powinienem powiedzieć.
Jednak, co naprawdę myślę,
to nie chcecie wiedzieć.
Najważniejsza jest nauka
– mógłbym wam zaśpiewać.
Ale by to wyznać,
musiałbym się gorzej miewać.
Lektury są taaaaaaakie zajmujące!!!
– lecz zaryzykowałbym tym swoje powodzenie.
To jest właśnie moja szkolenia.
Nie, żebym narzekał
Ale z przyjemnością oświadczam kategorycznie,
że t tym roku z niej uciekam.
Zapewne za lat parę,
gdy inne cierpienia i udręki
przyćmią nieco pamięć teraźniejszej męki,
powrócę do niej w sentymentalnych wspomnieniach
jak wszyscy, co kraj lat dziecinnych
odwiedzają w marzeniach.