Michał Pytkowski, klasa I a gimn.
„O głupim Jędrku”
Mały Jędruś spod Trzebnicy
Palił fajkę na ulicy.
Skończył palić, peta rzucił,
Zaraz potem się przewrócił.
Przyjechało pogotowie,
By ratować Jędrka zdrowie.
A w szpitalu rozmyślanie:
Czemu chłopczyk w takim stanie?
Przyjechali z Ameryki
Doktorzy do genetyki.
Nikt nie wiedział, co się dziej
Czemu malec nie zdrowieje.
Aż raz przyszedł w odwiedziny
Sąsiad Józef, syn Haliny.
,,Jędrek pali papierosy!,,
– takim tekstem ich zaskoczył.
No a w domu? Kto zaprzeczy?
W domu dostał tęgie lanie.
Tak się kończy popalanie.