Monika Ratajczak, klasa VIII a
„Lipy”
Koło mego domu rosną lipy dwie.
Na wiosnę co roku zielenią się.
Co dzień mi do snu cichuteńko szumią,
Takie są mi bliskie, chociaż nic nie mówią.
Kiedy mi łzy płyną, to szumią żałośnie,
A gdy mi weselej, to znowu radośnie.
Swoim szumem koją me troski i żale,
Bo to nasze życie nie jest łatwe wcale.
Te wszelkie zgryzoty i zmartwienia moje
W lip szumie gdzieś giną, że ich mniej się boję.
Co dzień na nie patrzę przez okienko me,
Kiedy jest mi smutno, kiedy jest mi źle.