Łukasz Panek, klasa VI b
„Zachód słońca w Karżnicy”
Kiedy słońce zmęczone chowa się za lasem
I ludzie zmęczeni już dziennymi sprawami,
Sieją ziarno złociste własnymi palcami,
Wydaje się, że słońce stanęło na chwilkę,
Aby odpocząć po długiej podróży po niebie.
Wtedy ma króciutki moment tylko dla siebie.
Odpoczywając patrzy na małą dziewczynkę,
Gdy stoi, odpoczywa, jest całe czerwone,
Dzieci wpatrują się nie są uszczęśliwione;
Wiedzą, że wkrótce skończą się wszelkie harówki
Wnet siądą przy stole, zjedzą smaczne parówki.
W ten czas słoń już śpi sobie smacznie za lasem
I śpi o następnym dniu, chrapiąc sobie czasem