Zuzanna Żurawik , kl. Vb
„Marzenie”
Wakacje na wsi są jak marzenie,
Bo to powietrze, piękne widoki,
Pobyt nad stawem wprawia w olśnienie.
Las pełen grzybów, aż głowa boli,
Jagód i malin jest tu do woli,
Niczym mrowisko świeżo zlepione,
To miejsce dla nas jest wprost stworzone.
Jest wiele rzeczy do zobaczenia,
Ileż tu gęsi, kaczek i kur!
Są świńskie kwiki i końskie rżenie
– wiejskie podwórko to niczym bór.
Można się przyjrzeć pracy żniwiarzy,
A o tym pewnie każdy z nas marzy.
Duże ciągniki, ogromne kombajny,
A czasem konie trzymane w stajni.
Zboża wysokie, złote jak słońce.
A ponad nimi niebo gorące.
Ze zbóż zerkają maki czerwone
I czuć, jak pachnie siano skoszone.
W pasiekach od pszczół aż głośno dzwoni,
W górze unosi się zapach miodu,
Pszczoły swój nektar czerpią z jabłoni
Albo też z kwiatów wiejskiego ogrodu.
Kocham tu wszystko małe i duże,
Srebrzyste deszcze i srogie burze.
To jest jak książka, którą czytam,
Kiedy ciekawa, do niej wracam.
Tego wszystkiego się nie opisze.
To wszystko trzeba przeżyć samemu,
Poczuć woń lata i wiejską ciszę,
Potem się zwierzyć z tego drugiego.
Więc zakurzony mieszczuchu drogi,
Tu do nas na wieś skieruj swe nogi.
Nie myśl już dużo, dokąd pojechać
Grusza w Karżnicy na czeka.