Dnia 29 maja 2017 r. uczniowie klas II gimnazjum, wraz z wychowawczyniami: p. Kamilą Rejtner i p. Iwoną Górską, wyjechali na pięciodniową wycieczkę na południe Polski. Trasa obejmowała Częstochowę, Pieskową Skałę, Wieliczkę, Kraków, Zakopane i Oświęcim.
Pogoda dopisywała cały czas. Już pierwszy przystanek – Częstochowa, okazała się bardzo ciekawym miejscem a spacer po Jasnej Górze dostarczył niesamowitych wrażeń. Następnym etapem był przejazd do Pieskowej Skały, gdzie mogliśmy zwiedzić renesansowy zamek i na własne oczy zobaczyć Maczugę Herkulesa. Przewodnik oprowadził nas także po Grocie Łokietka, gdzie musieliśmy przeciskać się w wąskich przejściach, by dotrzeć do legendarnych komnat króla. Dowiedzieliśmy się także wielu ciekawych informacji na temat walki władcy o polski tron.
Wieczorem dojechaliśmy do Krakowa, gdzie spędziliśmy pierwszą noc daleko od domów. Drugiego dnia zwiedzaliśmy Wieliczkę i dawną stolicę Polski. W kopalni soli, pod czujnym okiem przewodnika – Przodowego, przeszliśmy trzygodzinną trasę, by w górniczym stroju zdobyć niedostępne rejony kopalni. Dokonywaliśmy pomiarów, wykuwaliśmy i transportowaliśmy sól oraz wyznaczaliśmy drogę za pomocą mapy. Podziwialiśmy także majestatyczne komory i ślady górniczego życia.
W Krakowie natomiast zwiadziliśmy stare miasto, Wawel, zachwycaliśmy się Kościołem Mariackim i pięknem ołtarza Wita Stwosza. Mogliśmy również na własne oczy ujrzeć grobowce wielkich władców naszej ojczyzny i dotknąć historii. Wieczorem zaś pojechaliśmy do Zakopanego, by w góralskiej chacie spędzić drugą noc. Trzeciego dnia wycieczki przywitaliśmy się z Tatrami. Wczesnym rankiem, wraz z przewodnikiem, wyruszyliśmy do Doliny Kościeliskiej. Byliśmy pod wrażeniem ogromu piękna polskich gór i nikomu nie przeszkadzało, że musieliśmy przejść szesnaście (!) kilometrów, by dotrzeć do celu, ponieważ cudowne widoki rekompensowały wysiłek. Starczyło jeszcze sił, by zdobyć Wielką Krokiew i poczuć się jak skoczek narciarski. Wieczór natomiast spędziliśmy, spacerując po Krupówkach.
Czwarty dzień również zaczął się bardzo wcześnie, ponieważ naszym celem było Morskie Oko. Pokonaliśmy dwadzieścia kilometrów, po drodze podziwiając Wodogrzmoty Mickiewicza. Kolejnym punktem dnia było wjechanie kolejką na Gubałówę i zjazd Butorowym Wierchem. Wieczór również spędziliśmy na Krupówkach, ponieważ 1 czerwca świętowaliśmy wspólnie Dzień Dziecka.
Piątego dnia wyruszyliśmy do Oświęcimia, by na własne oczy doświadczyć tragicznej części historii II wojny światowej. W skupieniu zwiedziliśmy obóz oraz wysłuchaliśmy opowieści przewodnika.
Do Łupawy dojechaliśmy późno w nocy, zmęczeni, ale niesamowicie zadowoleni, ponieważ był to bardzo udany wyjazd, który na długo zostanie w naszej pamięci.
Galeria zdjęć poniżej: