W naszej wędrówce po Polsce, której celem jest poznanie piosenek ludowych, zawędrowaliśmy na Śląsk. Pierwsze podejście do festiwalu nam się nie udało. W czwartek 2 grudnia pogoda spłatała nam figla i trzeba było skrócić zajęcia. Z festiwalu nici. W środę 8 grudnia było już lepiej (chociaż główny juror p. Zuzanna Malek na zwolnieniu lekarskim) i nasze śpiewanie mogło rozlegać się po całej szkole, a na pewno na holu edukacji wczesnoszkolnej.
Chłopcy w górniczych czapkach, dziewczęta w kolorowych wiankach i spódnicach, a za oknem śnieg i zawieja. Brakowało tylko kominka, wokół którego moglibyśmy usiąść i wspólnie pośpiewać. Wszak „Szła dzieweczka do laseczka” to najpopularniejsza z piosenek śląskich, chętnie śpiewana przy różnych okazjach. A nam zaprezentowała ją pierwszej klasy pierwszoklasistka Weronika R. Podczas tego festiwalu objawiło nam się kilku nowych solistów. Dzieci z klasy IIIa przygotowały i przedstawiły informacje na temat różnorodności strojów śląskich. Śpiewając piosenki, dzieci mogły poznać gwarowe słownictwo Ślązaków. Formuła festiwalu nakazuje ustalenie i nagrodzenie najlepiej śpiewającej klasy. Tegoroczna klasyfikacja wyglądała następująco:
1. miejsce kl. IIIa
2. miejsce kl. IIa
3. miejsce kl. IIIb
Oprócz dyplomów i słodyczy dla każdej klasy, zwycięzcy otrzymali gry dydaktyczne (już je sprawdziliśmy; ortografia jest świetna).Na tegorocznym festiwalu było dość dużo rodziców, co skrupulatnie zauważyła p. dyr. Iwona Sitowska. Wszystkim nam jest miło, kiedy na festiwal przychodzi sporo gości. Wszak piosenki ludowe są lekkie, łatwe do zaśpiewania i poprawiają nastrój (szczególnie podczas paskudnej pogody). Do zobaczenia za rok.