Już po raz drugi z rzędu dziewczyny z gimnazjum w Łupawie udowodniły, że w unihokeju są najlepsze w powiecie słupskim. Droga do sukcesu nie była jednak łatwa. Zaczęło się od eliminacji gminnych 7 października 2011 roku. Pomimo, że dalej awansowały dwa zespoły (ze względu na nasze zwycięstwo w roku poprzednim) ten mecz był ważny, ponieważ decydował o dalszym rozmieszczeniu w grupie. Do Potęgowa pojechałyśmy trochę nerwowe i nerwowo było do samego końca. Wynik ustalony dopiero w rzutach karnych 4:3 dla zespołu w Łupawie. Już dużo spokojniejsze 11 października wyruszyliśmy do Kobylnicy na dalsze rozgrywki. Tu rozgrywaliśmy pierwszy mecz z Kępicami wygrywając 7:1 i później z Pobłociem także wygrywając 4:0 co dało nam I miejsce w grupie i pewny awans do finału powiatowego.
Finał powiatowy odbył się także w Kobylnicy 26 października. U dziewcząt grały trzy zespoły – zwycięzcy z poszczególnych grup eliminacyjnych. Z trzeciej grupy wyszło gimnazjum z Potęgowa, także powtórnie czekał nas mecz z dziewczynami. Po losowaniu kolejności rozgrywek wszystko było już jasne. Pierwszy mecz na otwarcie turnieju Łupawa – Potęgowo (jak to dziewczyny mówiły „Pani to ma szczęście do losowania”). Obawy były spore, ale jak się okazało wcale niepotrzebne. Dziewczyny zagrały świetny mecz, zarówno technicznie jak i taktycznie wygrywając w ostateczności 6:0. Ta wygrana dała dużo siły przed następnym meczem z Sycewicami. Tutaj walka trwała do ostatnich minut, a skończyła się zwycięstwem dla naszego zespołu 2:1 co oznaczało, że zdobyliśmy I miejsce i zostałyśmy mistrzyniami powiatu słupskiego. W całym turnieju powiatowym dziewczyny zdobyły 19 bramek, tracąc zaledwie dwie.
Jako mistrzynie powiatu słupskiego ziemskiego 4 listopada pojechaliśmy na półfinały wojewódzkie do gimnazjum nr 2 w Słupsku. Oprócz naszej drużyny zaprezentowali się:
– mistrz powiatu słupskiego grodzkiego – gimnazjum nr 5 w Słupsku
– mistrz powiatu bytowskiego – gimnazjum nr 1 w Bytowie
– mistrz powiatu człuchowskiego – gimnazjum w Rzeczenicy.
Jak już dziewczyny zdążyły się przyzwyczaić po losowaniu okazało się, że znowu to my gramy pierwszy mecz. Ale ten mecz okazał się dla nas szczęśliwy. Gładko wygraliśmy z Rzeczenicą 9:0. Niestety następny mecz okazał się dużo trudniejszy. Pomimo tego, że większość czasu to my byliśmy w posiadaniu piłki i co chwilę oddawaliśmy strzały na bramkę przeciwnika, musieliśmy pogodzić się z wynikiem 1:0 dla gimnazjum nr1 w Bytowie. Po pięciominutowej przerwie rozpoczeliśmy ostatni jakże ważny mecz z gimnazjum nr 5 w Słupsku. Szanse na wyjście z półfinałów jeszcze były – musieliśmy wygrać ten mecz. Ostateczny wynik to remis 3:3 co dało nam III miejsce w półfinałach wojewódzkich. Dziewczyny schodziły z boiska smutne – wiedziały, że sukces był na wyciągnięcie ręki. Ja jestem z nich dumna – wiem, że dały z siebie wszystko rozgrywając naprawdę świetne spotkania. Jeszcze raz wam gratuluję i przypominam – trening czyni mistrza. Zapraszam na zajęcia SKS w środy na 9 godzinie lekcyjnej.
Dziewczyny grały w składzie:
Martyna Pietrzak – bramkarz – rewelacja – nic dodać nic ująć
Paulina Okuńska – prawoskrzydłowa – zdobyła najwięcej bramek, lepiej nie dostać od niej piłką
Paulina Dudkowska – lewoskrzydłowa – świetnie rozgrywała piłki, wielokrotnie przyczyniając się do zdobytych bramek
Martyna Raba – środkowa – duch zespołu, ciągle motywowała dziewczyny, wielokrotnie było słychać „Damy radę”
Daria Majchrzak – obrona – mimo tego, że taka drobna, to czasami było ciężko przedostać się przez jej terytorium
Roksana Paczuła – środek i lewe skrzydło – duże wzmocnienie dla dziewczyn, biegała jak nakręcona
Oliwia Cybula – lewoskrzydłowa – walczy o każdą piłkę, że skrzydła tak ciągnie piłkę, że strach się bać
Paulina Matusiak – bramkarz – czasami nie wierzy w swoje możliwości, ale jest świetnym następcą Martyny. Wiara czyni cuda
Klaudia Wdowczyk – środek i prawe skrzydło – jest szybka, potrafi się świetnie ustawić w ataku
Angelika Adryaniak – prawoskrzydłowa – potrafi szybko przeprowadzić atak ale i równie szybko wrócić do obrony
Opiekun – Barbara Hinca – nauczyciel wf.