Lekcje języka polskiego to doskonała okazja do poznania zawiłości mowy ojczystej i pochodzenia wyrazów, których używamy na co dzień. Warto także poznać słowa, których używano dawniej, by uświadomić sobie ich bogactwo. Dlatego też uczniowie klasy II a gimnazjum, podczas cyklu lekcji poświęconych archaizmom dowiedzieli się, że dawniej rodzicem nazywano jedynie ojca. Dzisiaj określenie to dotyczy także mamy. Wiedzą już także między innymi, że dawna świekra to dzisiejsza teściowa a zełwa to siostra męża, paszenog zaś to mąż siostry żony. Dzieci były bardzo zainteresowane tematem. Zastanawiały się, kto kim i dla kogo jest w rodzinie. Stopnie pokrewieństwa są bowiem ważne i skomplikowane jednocześnie, choć dzisiaj już nie przywiązujemy tak dużej wagi, czy dany członek rodu jest w linii po mieczu czy po kądzieli. Uczniowie wykonali także drzewa genealogiczne, by określić różne stopnie pokrewieństwa.
